Auto po gradobiciu – czy naprawiać?
Gradobicie może nieść za sobą spore szkody, o czym przekonało się wielu właścicieli pojazdów. Niestety, ale grad może poważnie uszkodzić pojazd.
Zdarza się, że wielkość spadających bryłek lodu jest porównywalna do kurzych jaj. Wgniecenia karoserii oraz pęknięcia szyb, reflektorów i lusterek to najczęstsze szkody.
Wtedy pojawiają się pytania, czy naprawiać je oraz kto powinien pokryć koszty naprawy? Przede wszystkim konieczne jest naprawienie lub wymiana pękniętej szyby, lusterek oraz potłuczonych reflektorów. Niestety, ale jazda z usterkami tych elementów może stanowić duże niebezpieczeństwo dla pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego.
Poza tym grozi za nie mandat. Aby usunąć wgniecenia karoserii, należy oddać pojazd do warsztatu blacharsko-lakierniczego, który specjalizuje się w takich naprawach.
Jeżeli kierowca wykupił ubezpieczenie autocasco, może ubiegać się o odszkodowanie za wyrządzone przez grad szkody. Pamiętaj, że zarządca parkingu lub drogi, którą poruszał się pojazd podczas gradobicia nie ponosi odpowiedzialności i nie poniesie kosztów naprawy pojazdu.